Czy zauważyliście, jak ja, że dzień jest coraz dłuższy, a kartki w kalendarzu już niedługo będą wskazywać kolejny miesiąc - luty, który jest jednak dość krótki i po którym nastąpi w końcu miesiąc rozpoczynający wiosnę? Ach, jak ja już nie potrafię doczekać się tych dni, w których stopniowo budzi się przyroda do życia, w których słońce towarzyszy nam do godzin późno popołudniowych, w których robi się coraz cieplej i cieplej. Już niedługo. A tymczasem dziś przychodzę do Was z nowym stosikiem książek, który choć niewielki, sprawia mi przeogromną przyjemność. :) Czy zainteresował Was szczególnie któryś tytuł?
"Kredziarz" mocno intryguje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, ksiazkowa-przystan.blogspot.com
Chciałam to samo napisać ;)
UsuńZa "Silence" się nie biorę, bo wcześniejsza powieść tej autorki mnie zawiodła... :/
Interesuje mnie Kredziarz. O Silence jeszcze nie słyszałam, ale okładka jest bardzo intrygująca ;)
OdpowiedzUsuńŻadnej za bardzo nie kojarzę. Życzę udanej lektury.
OdpowiedzUsuń"Kredziarz" pojawia się na wielu blogach, ale przyznam szczerze, że na dzień dzisiejszy nie mam ochoty na tę lekturę. Przyjemnego czytania!
OdpowiedzUsuńJestem okropnie ciekawa "Silence", więc czekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuń,,Kredziarz" mnie zainteresował:)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że gdzieś już czytałam o "Kredziarzu"... i tak... no.... eeee. No nie za bardzo. Jako prawilna sroka byłabym zainteresowana "Silence" :)
OdpowiedzUsuńCzy ja wiem, cyz tak niedługo? Dwa miesiące zimy jeszcze przed nami, echh... Nie mogę doczekać się wiosny, zima jest zimna, zima jest zła. xD O żadnym tytule zbyt wiele nie słyszałam (gdzieś ten "Kredziarz" mi tylko przemknął przed oczami w internetach), ale tytuł: "Martwa jesteś piękna" w połączeniu z okładką jakoś dziwnie skojarzył mi się z martwą naturą i pomyślałam - może to tak celowo, taki kalambur słowny? xD Coś jednak czuję, że to nie o to chodzi, jak się nad tym głębiej zastanowię. Aż sobie obczaję ten tytuł, bo mnie zaintrygował.
OdpowiedzUsuńBallady Bezludne