Służąca
Barwna i hipnotyzująca opowieść o
dwóch niezwykłych kobietach, które mimo istniejących różnic,
połączy smutna historia...
Sprawa niewolnictwa Afroamerykanów,
ich powszechnego szykanowania i nękania, w świadomości
dziewiętnastowiecznego społeczeństwa amerykańskiego
nierozerwalnie utrwalona była poprzez przekazywane z pokolenia na
pokolenie chore tradycje i obyczaje. Obraz wychudzonych niewolników,
którzy w pocie czoła podejmowali się zabójczych, katorżniczych
prac na sąsiadujących z nędznymi barakami plantacjach, w
ówczesnych czasach była zjawiskiem wszechobecnym, a każda próba
naprawy istniejącego systemu uznawana była za barbarzyński akt
naruszenia porządku. Tara Conklin, amerykańska prawniczka, w swojej
debiutanckiej powieści, składa swoisty hołd zniewolonemu
czarnoskóremu społeczeństwu, przekazując czytelnikom faktyczny
obraz ich cierpienia - fundament dzisiejszej potęgi Ameryki.
Akcja „Służącej” rozgrywa się
na dwóch płaszczyznach czasowych: dzisiejszy, wszechobecny pęd i
gonitwa sprawnie łączy się i wzajemnie przenika z
dziewiętnastowieczną stagnacją i letnią duchotą wiejskich
przestrzeni Wirginii. Lina Sparrow jest młodą i obiecującą
prawniczką. Kobieta pracuje w prestiżowej kancelarii w Nowym Jorku,
w której niespodziewanie otrzymuje nietypowe zlecenie: Lina ma
podjąć się przygotowania zbiorowego pozwu o wielomilionowe
odszkodowanie dla szykanowanych w przeszłości
Afroamerykanów,stanowiące swoiste zadośćuczynienie dla ich
dzisiejszych potomków. Prowadzone śledztwo doprowadza Linę do Bell
Creek – posiadłości w Wirginii, w której żyła niegdyś znana i
podziwiana malarka Lu Anne Bell. Kolejne tropy ujawniają przełomowe
dla sprawy informacje. Istnieje bowiem prawdopodobieństwo, że
autorką mistrzowskich obrazów Lu Anne w rzeczywistości mogła być
jej czarnoskóra służąca – Josephine. Czy dzieła uznanej
malarki są faktycznie dziełem niewolnicy? Lina wyrusza w
fascynującą podróż do XIX Wirginii, w której stopniowo, niczym
ujawniane krok po kroku mistyczne i niejednoznaczne piękno
malarskich płócien, wychyla na światło dzienne prawdę, skrzętnie
schowaną pod fasadą budowanych przez lata kłamstw.
„Służąca” to sprawnie i z
wyczuciem napisana powieść obyczajowa, która z należytą powagą
porusza problematykę powszechnego w historii zjawiska niewolnictwa.
Powieść Tary Conklin to swoisty pomnik dla czarnoskórego
społeczeństwa, które własną pracą i wylanym potem, włożyło
elementarny wkład w budowę fundamentów współczesnej Ameryki.
Okaleczone, wycieńczone jednostki, zapomniane przez historię,
których ślad zatarł się wraz z ich nędzną śmiercią. Autorka,
wykorzystując postaci dwóch z pozoru zwykłych kobiet, stworzyła
wzruszającą i zapadającą w pamięć opowieść, gdzie widoczna w
tle kultura i sztuka tylko dodaje całej historii odpowiedniego
klimatu piękna i tajemnicy.
Debiutancka powieść Tary Conklin
mimowolnie wzrusza, zmuszając również czytelnika do niezbędnej
refleksji nad istotą człowieczeństwa. Czy posiadamy prawo do
decydowania o życiu drugiej osoby? Czy jako społeczność, winniśmy
dążyć do ratowania drugiego człowieka, nawet za cenę własnej
wolności? Autorka w swojej historii zarysowuje bowiem działalność
"kolei podziemnej", która z wprawą prowadziła
konspiracyjną akcję przerzutu niewolników na Północ. Opisuje
ludzi, którzy za w imię wolności Afroamerykanów, ryzykowali życie
własnej rodziny. „Służąca” to przepiękna opowieść, utkana
z bolesnych obrazów ludzkiej bezwzględności,
która stanowi jednak swoistą obietnicę lepszego jutra.
Oficjalna recenzja dla portalu dlaLejdis :)
Książka porusza bardzo interesujący temat. Co prawda niezbyt przepadam za akcją, która toczy się na dwóch płaszczyznach czasowych, ale ten tytuł mnie zainteresował i z chęcią bym go poznała :)
OdpowiedzUsuńO niewolnictwie nie czytałam zbyt wiele książek, jednak ,,Służąca" bardzo mnie zainteresowała. Rozejrzę się za nią w bibliotece.
OdpowiedzUsuńMam chrapkę na tę książkę od dawna!
OdpowiedzUsuńKupiłam tę książkę jakiś czas temu i od tej chwili stoi na półce i uśmiecha się do mnie, a ja mam tyle innych do czytania... Ale mam straszną chęć na ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zgłębiać takie historie, które wywołuję tyle refleksji. Chętnie więc przeczytam.
OdpowiedzUsuńDużo dobrego słyszałam o tej książce, a Twoja recenzja tylko do niej zachęca. jak najbardziej książka wpisuje się w mój gust czytelniczy.
OdpowiedzUsuńKsiążkę mam w planach już od kilku tygodni. Gorzej z czasem :P
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa recenzja :)
Z przyjemnością przeczytałabym tę książkę. :)
OdpowiedzUsuńLubię, gdy fabuła odgrywa się na dwóch platformach czasowych :)
OdpowiedzUsuńOstatnio u mnie na blogu tez pojawiła się recenzja tej książki. Bardzo ciekawa i wciągająca powieść ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio często czytam o tej powieści. Wydaje mi się, że jest przesycona tym wszystkim, co cenię w dobrej książce. To w sam raz dla mnie :)
OdpowiedzUsuńBrzmi niezwykle ciekawie i zachęcająco :) Bardzo podoba mi się wygląd Twojego bloga, zwłaszcza ten rysunek/grafika na górze :)
OdpowiedzUsuńCzytałam ,,Czarne skrzydła" i tam również był poruszany temat niewolnictwa. Książka mi się spodobała, a ,,Służąca" zapowiada się ciekawie. A skoro fabuła "przeskakuje" w czasie, to tym bardziej z chęcią przeczytam.
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie. Zachęciłaś mnie do przeczytania tej książki. Gdy będę miała więcej czasu z pewnością sięgnę po tę pozycję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:*
http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/
Bardzo dobry debiut:)
OdpowiedzUsuńTemat mnie interesuje, a jeszcze nigdy nie miałam szansy przeczytać o tym książki, więc z chęcią się zapoznam ;)
OdpowiedzUsuńTyle dobrych książek, tak mało czasu :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
O książkach - okiem Optymistki
Chętnie przeczytam tę książkę. Wątki dotyczące niewolnictwa prawie zawsze są interesujące, więc oby w tym przypadku również tak było :)
OdpowiedzUsuńNiezbyt wpada w mój gust czytelniczy, ale nie mniej dobrze, że Tobie się spodobała :)
OdpowiedzUsuńSkoro to tak dobry debiut, dotyczący tak trudnego tematu, to muszę go przeczytać :)
OdpowiedzUsuńChetnie bym siegnela :) tematyka jaka bardzo lubie no i wzruszajaco jest :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie napisałaś o tej książce. Dziwnie było by nie spróbować.
OdpowiedzUsuńByłam bardzo zadowolona z lektury, o czym świadczy fakt, że Służąca stoi na mojej ulubionej półce :)
OdpowiedzUsuńLubię, gdy akcja toczy się dwutorowo. Zapowiada się ciekawa lektura.
OdpowiedzUsuńZ pewnością polecę książkę mojej mamie,ona lubi takie historie :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się przepięknie. Nie jestem w stanie po takiej recenzji, nie czuć się zainteresowana - wręcz zobowiązana do poznania tego tytułu. Koniecznie muszę go poszukać, koniecznie muszę go poznać, bo takie poruszające pozycje mogłabym czytać zawsze i wszędzie. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
Uwielbiam takie wartościowe książki, które wzruszają i zmuszają do refleksji. Chętnie zapoznam się z tym tytułem :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że mogłabym się skusić ;-)
OdpowiedzUsuńNa razie nie mam ochoty na tę pwoieść, ale znając moje upodobanie do eksperymentów pewnie w końcu ją przeczytam ;) Coś Ci się tam na końcu recenzji chyba ucięło ;)
OdpowiedzUsuńCześć,
OdpowiedzUsuńJestem tu po raz pierwszy i dodałam Twój blog do obserwowanych. Świetna grafika! Gratuluję. Książka mnie zaciekawiła już jakiś czas temu. Zdobyłam ją, planuję przeczytać.
Pozdrawiam
Renax